Tamagotchi opowiadanie-,,Miłośc na zawsze!''

Pewnego ranka Makiko i Ringotchi poszły do centrum handlowego.Nagle Makiko i Ringotchi zobaczyły Mametchiego.Gdy chciały do niego podejśc zdeżyły się i upadły na podłogę. Makiko:Ringotchi!Co ty tu robisz?Pewnie chcesz mi odbic Mametchiego,co?! Ringotchi:Makiko upadłaś na głowę czy co?Makiko:Ringotchi nie przeginaj!Ringotchi:To ja tu przeginam?!Makiko: A kto?Tamakról?Nagle coś im przerwało rozmowę a właściwie kłótnię.Makiko i Ringotchi:?To Mametchi rozmawiał z Violetchi!Mametchi:Cześc Violetchi!Violetchi:o cześc:).Mametchi:Violetchi ślicznie dziś wyglądasz,masz nowe kwiatki na głowie?Violetchi:Tak a co?Mametchi:Nic tylko tak sie pytam bo są ładne i ty wogóle jestes łądna:>.Violetchi:Serio?FENX!Makiko i Ringotchi:Co,ona jest ładna? Jeśłi chcecie dowiedziec się co było dalej piszcie komcie.Jeśl będzie wystarczająco dużo komci dam ciąg dalszy.