wtorek, 20 listopada 2007

Dowcipy

Nowak ,naprawia dach,spada z niego.Lecąc ,mija okno swojego mieszkania i widzi żonę przygotowującą obiad.Krzyczy do niej:-Dla mnie nie obieraj ziemniaków,zjem w szpitalu.Chłopczyk dopytuje się :-Tato, co znaczy śpiew chóralny?-To są ludzie którzy śpiewają hurtowo-odpowiada ojciec.

Brak komentarzy: