niedziela, 16 grudnia 2007

Cześc

Cze.105 x sorki:) że nie pisałam.Byłam chora i nie chodziłam do szkoły:(:(:(.Tama v4 mi zdechło. Było to tak:Siedzę robię coś,tama jest obok mnie i patrze na jego ekranik a tu duszek:( Tak było 2 razy:(Pozdro:)papa

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

sysiu mi też umarł ludek w v4,5 a to była 7G. współczuję

Sanderella pisze...

ja akie nagłe umieranie nazywam zawałem.Nawet mnie nie zawołało!